Długo mnie nie było, nie? Nikt się nie zdziwi, jeśli powiem, że to w dalszym ciągu wina 8 szczeniąt łażących po domu. Wracając do lalek... 1) Zakochana w pięknej sukience (dla mnie, nie dla lalek) kilka musiało znaleść nowy dom. Miejmy nadzieję, że aukcję wygram. 2) W moim domu pojawił się mężczyzna (drugi!) i to nie byle jaki. Rusza łapami, ma pedalskie buty (ja przepraszam za wyrażenie, ale mam awersję do japonkóf), jest uroczym...
read more